Newsy

GPW szuka możliwości przyciągnięcia zarówno nowych inwestorów, jak i spółek. Liczy na przełamanie stagnacji w debiutach

2024-04-08  |  06:25

Wiedza Polaków na temat inwestowania jest wciąż bardzo ograniczona, co powstrzymuje wielu z nich przed wejściem na rynek kapitałowy. – Musimy pracować nad zaufaniem do giełdy papierów wartościowych i w ogóle rynku kapitałowego, ale też nad edukacją – mówi Monika Gorgoń, członkini zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. GPW pracuje także nad nowymi możliwościami inwestycyjnymi dla inwestorów. Mimo zapowiedzianej likwidacji WIG-ESG chce pracować nad „zielonymi” rozwiązaniami. Liczy także na przełamanie marazmu w debiutach spółek, do czego mogłyby się przyczynić zachęty podatkowe ze strony rządu.

– Osoby, które aspirują do inwestowania, zwłaszcza ludzie młodzi, postrzegają giełdę przez pryzmat tego, co jest napisane w prasie, mediach społecznościowych, a tam pojawiają się takie hasła, że giełda to kasyno, miejsce spekulacji, manipulacji. A tak naprawdę potrzebna jest wiedza, bo żeby zrozumieć funkcjonowanie Giełdy Papierów Wartościowych, musimy mieć chociaż podstawy wiedzy o funkcjonowaniu instytucji na rynku kapitałowym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Monika Gorgoń. – Ostatnie badania przeprowadzone między innymi przez Fundację GPW na temat wiedzy finansowej Polaków wskazują, że 1/4 Polaków jednak nie wie, co to jest giełda, boi się inwestować i wiążącego się z nim ryzyka. Musimy pracować nad zaufaniem do giełdy papierów wartościowych, w ogóle do rynku kapitałowego, jak również nad edukacją, bo to są dwa czynniki ze sobą niezmiernie powiązane.

Badanie „Poziom wiedzy finansowej Polaków” przeprowadzane jest od 2018 roku przez CBM Indicator na zlecenie i przy współpracy merytorycznej z Fundacją Warszawski Instytut Bankowości oraz Fundacją GPW, a w tym roku odbyła się już jego siódma edycja. Średnia ocena własnej wiedzy ekonomicznej badanych wynosi 2,85 w skali 1 do 5, przy czym 38 proc. ocenia swoją wiedzę jako bardzo i raczej małą, zaś 29 proc. jako dużą i bardzo dużą. Jeszcze niżej badani oceniają swoją wiedzę na temat zasad funkcjonowania Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Jedynie 12 proc. uważa, że ich wiedza jest bardzo lub raczej duża, zaś aż 55 proc. – że jest bardzo lub raczej niska. Niemal co czwarty twierdzi, że nie ma żadnej wiedzy na ten temat.

Akcje są zdecydowanie najlepiej znanym instrumentem notowanym na GPW – 28 proc. słyszało o nich i wie dokładnie, czym są, a 70 proc. przyznaje, że o nich słyszało, ale nie wie, czym są. Dla obligacji odpowiedzi te wynoszą odpowiednio 23 i 62 proc. badanych. W akcje, obligacje, ETF-y, fundusze inwestycyjne i kontrakty terminowe lub opcje inwestuje obecnie 2–3 proc. badanych, a plany takie deklaruje kolejne 1–3 proc.

Przyczyn takiego stanu rzeczy można wskazać wiele: brak edukacji finansowej, słabe wyniki WIG-u20 w ostatniej dekadzie, okrojenie OFE, które zasilało warszawską giełdę w świeży kapitał, czy wreszcie w ostatnich latach COVID-19 i wojna w Ukrainie, które zmniejszyły atrakcyjność naszego regionu dla inwestorów zagranicznych. Niepewność otoczenia spowodowała też, że same spółki niechętnie pozyskiwały finansowanie z giełdy. Między grudniem 2021 roku a grudniem 2023 roku na rynku głównym GPW nie było ani jednego nowego debiutu, a jedynie przejścia spółek z rynku NewConnect. Łącznie 18 w ciągu dwóch lat. Z IPO wycofała się w tym czasie m.in. Dr Irena Eris. W latach 2018–2020 debiutów było (łącznie IPO i przejść z rynku alternatywnego) po siedem. Tylko pocovidowy 2021 rok był nieco lepszy (16). Ten marazm przełamał dopiero Murapol w połowie grudnia 2023 roku.

– Cały czas jako giełda prowadzimy wszelkie działania, żeby tych spółek debiutujących było więcej albo żeby zatrzymać spółki. Jednak koniunktura makroekonomiczna, zwłaszcza przez wysoką inflację i wojnę w Ukrainie, spowodowała pewną stagnację – przyznaje Monika Gorgoń. – Ta stagnacja jest niestety czymś, co się dzieje na rynkach giełdowych w Europie i całym świecie, czyli IPO jest teraz niewiele. Mamy nadzieję, że ta sytuacja się poprawi. Wierzymy też w to, że pojawi się wsparcie ze strony państwa – myślę tu o zachętach podatkowych, które mogłyby pomóc, że ten rynek się rozrusza i będziemy mieli więcej nowych spółek z perspektywami na giełdzie. Mamy nowy rząd, nowego ministra finansów i myślę, że będziemy na ten temat rozmawiać wszyscy razem.

Z początkiem 2022 roku w ramach Polskiego Ładu weszły w życie ulgi dla debiutantów zakładające, że spółka będzie mogła pomniejszyć podstawę opodatkowania CIT o kwotę, która stanowi 150 proc. wydatków na przygotowanie m.in. prospektu emisyjnego, opłaty notarialne, sądowe, skarbowe i giełdowe oraz o 50 proc. wydatków na doradztwo prawne. Nie wywołało to jednak boomu na warszawskiej giełdzie; być może z powodu wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą, być może z powodu niepewności związanej z niewidzianą od kilku dekad inflacją i końcem epoki zerowych stóp procentowych. Rok 2022 był z tego powodu niemal na całym świecie fatalny zarówno dla akcji, jak i obligacji. Jego przeciwieństwem okazał się rok kolejny, który przyniósł wzrost niemal wszystkich klas aktywów, co wraz z wyhamowaniem inflacji poprawiło nastroje inwestorów.

Jednocześnie polscy inwestorzy coraz chętniej sięgają po zagraniczne aktywa. Pod koniec 2022 roku GPW umożliwiła inwestowanie w zagraniczne spółki nienotowane bezpośrednio w Warszawie poprzez GlobalConnect, w pierwszych 12 miesiącach nie budził on jednak większego zainteresowania. Były miesiące, w których łączne obroty nie przekraczały 200 tys. zł, choć średnio krążyły wokół 500 tys. Sytuacja poprawiła się w grudniu 2023 roku, gdy otwarto drzwi spółkom amerykańskim, z czego skorzystała Tesla. W lutym 2024 roku obroty przekroczyły już 1,7 mld zł.

Z kolei w czerwcu 2024 roku GPW Benchmark zaprzestanie publikowania indeksu GPW-ESG ze względu na niskie zainteresowanie inwestorów. Pracuje jednak nad kolejnymi produktami.

– Giełda Papierów Wartościowych przez cały czas pracuje nad nową ofertą produktową. W 2023 roku mieliśmy emisję ponad 800 nowych certyfikatów strukturyzowanych. Dodatkowo mamy nowy produkt, tak zwany ETC, który jest ekspozycją na złoto. Inwestor może uzyskać prawdziwe sztabki złota, które są przechowywane w Wielkiej Brytanii – mówi członkini zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. – Dodatkowo mamy GlobalConnect, na którym inwestorzy mogą zakupić akcje spółek zagranicznych, w polskich warunkach, używając polskiego złotego i za pośrednictwem polskich domów maklerskich. Chcemy w tym momencie pracować nad nowym indeksem dotyczącym zrównoważonego inwestowania. Mamy indeks ESG, ale on spełnił już swoją rolę. Chcemy wprowadzić nowy indeks, który będzie pokazywał i odzwierciedlał kwestie zrównoważonego inwestowania. Chcemy też wprowadzać tzw. zielone produkty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.